Upał to idealny czas na chłodnik. Mój ulubiony to oczywiście ten z buraczków, zwany litewskim. Dzisiaj druga odsłona, nieco zmodyfikowana wersja chłodnika, którą wrzuciłam 2 lata temu. Najlepiej zrobić go na kilka godzin przed podaniem.
Składniki
pęczek młodych buraczków
2 łyżki octu
2 zielone ogórki
natka pietruszki
koperek
2-3 ząbki czosnku
sól, pieprz
2 jogurty
2 duże kefiry
4 jajka ugotowane na twardo
Buraczki obrać, pokroić w dobrą kostkę, liście posiekać. Włożyć do garnka, lekko posolić, dodać ocet, zalać niewielką ilością wody i gotować ok. 10-15 minut. Odstawić do wystudzenia. W tym czasie zetrzeć ogórki na tarce (drobne oczka), posiekać natkę pietruszki i koperek, przecisnąć czosnek przez praskę. Wszystkie składniki połączyć, dodać kefir, jogurt, doprawić solą i pieprzem do smaku. Wstawić do lodówki i porządnie schłodzić. Podawać z pokrojonym jajkiem. Można posypać natką pietruszki.
